Gorączka złota… pamiętacie, te ekscytujące seriale i bajki z dzieciństwa, w których w sejfach i skarbach, aż roiło się od złota i wykonanych z niego błyskotek? Nie ma co ukrywać, ten szlachetny kruszec rozbudza wyobraźnię i jest przedmiotem ogromnego pożądania. W czym tkwi magia złota?
Ograniczona ilość
Proste, złoto jest obiektem pożądania, bo jest go po prostu na świecie ścisłe ograniczona ilość i raczej na pewno go nie przybędzie. To sprawia, że złoto jest cenne, jego wydobycie nadal możliwe, ale po prostu ograniczone ceną pozyskania surowca. Gorączka złota nie ma szansy się powtórzyć, a złota nie da się wyprodukować, choć wielu próbowało.
Co to daje?
Przede wszystkim bezpieczeństwo. Zastanów się, na przykładzie naszej, polskiej historii. Twój dziadek był zamożny, a równie zamożny był dziadek twojej zony. Twój kupił złoto i po prostu schował. Dziadek twoje żony zdeponował pieniądze w banku, zainwestował w nieruchomości i akcje itp. Lata płynęły, a historia, którą wszyscy znamy, się toczyła. Rozumiesz już, dlaczego ty odziedziczyłeś po dziadku majątek, a twoja żona najdokładniej nic?
Zabezpieczenie na trudne czasy
Złoto to idealna inwestycja dla tych, którzy już niejednokrotnie przekonali się, czym grozi nadmiar zaufania do systemu państwowego, a szczególnie rządzących. Nic dziwnego, że my Polacy, że swoją niespokojną historią, wojnami, denominacjami, zmianami ustrojów politycznych po dziś dzień uznajemy, że najlepszy prezent dla dziecka, które przychodzi na świat to złoty łańcuszek. Proste, zbyt często udowadniano nam, jak niewiele spokoju daje nam pieniądz na koncie. Nie inaczej jest i dzisiaj, gdy drukarki w bankach centralnych nie nadążają chyba wypluwać papierków, które zaraz mogą nie mieć żadnej wartości. Jeżeli interesuje Cię temat inwestowania, powinieneś zajrzeć na https://www.portfel.pl/ gdzie znajdziesz wiele przydatnych informacji dotyczących właśnie inwestowania.
Dlaczego warto?
Inwestowanie w złoto jest przede wszystkim proste. Wystarczy śledzenie dwóch wykresów, aby świetnie znać wartość swojej inwestycji. Dwóch, bo interesuje nas nie tylko cena złota, która notowana jest dwa razy dziennie na londyńskiej giełdzie, ale też cena dolara amerykańskiego, bo to w nim notowana jest wartość. Większość z nas zarabia w złotówkach, dlatego cena transakcyjna dolara ma ogromne znaczenie. Złoto jest mocno skorelowane z dolarem i obowiązuje w tym przypadku prosta zasada: gdy dolar rośnie w siłę, złoto nieco traci, gdy dolar słabnie, złoto rośnie na wartości.
Prestiż inwestycji
To kolejna z zalet inwestycji w złoto. Po prostu prestiż. Podobnie, do grona prestiżowych inwestorów łączy cię sztuka, wina czy whisky, ale stabilność nie będzie tak duża. Złoto to inwestycja, która teoretycznie jest dla każdego, ale jednak Neil każdy ma świadomość, że można w ten sposób inwestować.
Jak inwestować?
W złoto możemy inwestować na wiele różnych sposobów. Można kupić akcje kopalni wydobywających złoto, można też kupić akcje spółek, można kupić certyfikaty, które odwzorowują kursy złota na londyńskiej giełdzie i wiele, wiele innych. Tylko w ten sposób ponownie kupimy papier lub zapis elektroniczny, a nie coś namacalnego. Dlatego, inwestować trzeba w złoto fizyczne, czyli takie, które można wziąć do ręki.
Co kupić?
Na to pytanie są tylko dwie odpowiedzi. Przy większej inwestycji możemy kupić sztabki, przy mniejszej monety bulionowe. To dobry wybór, aby rozłożyć ryzyko naszej inwestycji w czasie. Moneta bulionowa waży jedną uncję złota to jest nieco ponad 31 gram, a więc jej cena jest przystępna. Monety są także świetnie znane na rynku i trudno o podróbki, zwłaszcza jeśli zdecydujemy się na te najpopularniejsze: Krugerrandy, Liście Klonowe czy Wiedeńskich Filharmoników.